* I posiłek o Płatki owsiane - 75g o Ananas - 80g (3plasterki z puszki) o Rodzynki - 40g o Mleko - 250g o Białko Ostrowia (lub 2 jajka) - 20g (4 płaskie łyżki stołowe) * II posiłek o Bułki grahamki - 140g (2 mniejsze bułki) o Szynka z indyka - 40g (2 plasterki) o [...]
Białka Ci nie polecimy bo nie reklamujemy firm :) Jak wyżej Przemek mowił, suszona wołowina, tuńczyk z puszki lecz nie przesadzał bym, jajka gotowane na twardo też długo poleżą. Wafle ryżowe,orzechy, generalnie suche produkty. Owoce suszone, Bez długotrwałego gotowania to są makarony które zalewasz i pod przykryciem są gotowe po kilku minutach, [...]
Nie muszę pytać rozmawiać bo mam swój rozum. Sam mam psa który nie ruszy mleka "ze sklepu" a takie prosto od krowy to i owszem. I nigdy nie jadł żarcia z puszki. Sam fakt, że kiedyś świnię się hodowało 2 lata a teraz 0,5 roku świadczy ile tam naturalnych składników... Raczej to pisałem na zasadzie żartu czy tragicznych obserwacji ale mogłem [...]
Nie muszę pytać rozmawiać bo mam swój rozum. Sam mam psa który nie ruszy mleka "ze sklepu" a takie prosto od krowy to i owszem. I nigdy nie jadł żarcia z puszki. Sam fakt, że kiedyś świnię się hodowało 2 lata a teraz 0,5 roku świadczy ile tam naturalnych składników... Raczej to pisałem na zasadzie żartu czy tragicznych obserwacji ale mogłem [...]
Jesz jakieś warzyw i owoce prócz tych biedronkowych na patelnie? Bo ich ilość jest niewielka. Ryby z puszki najlepiej wywalić, a jeśli nie wywalić - to solidnie ograniczyć. Kupuj świeże, nie wychodzą wcale drożej, a z pewnością lepiej. Zróżnicuj to nieco, a najlepiej wrzuć do jakiegoś programu i przewertuj pod kątem minerałów/witamin, i uzupełnij [...]
[...] godziny) mogą wystąpić ostre komplikacje. offtop, ale w sumie związany z tematem. kumpel w anglii uparł się, by zaoszczędzić. zył za 3 funty dziennie. jadł same zupki z puszki. dodatkowo pracował na budowie. nie jakoś super ciężko, ale za to 12 godzin 5 razy w tyg. po 4 miesiącach zaczeły się omdlenia, włosy się przerzdziły itakie tam [...]
Rozumiem, ale niestety nie będę raczej miał zbytniego dostępu do innych rybek, przynajmniej takich nie z puszki, więc tuńczyk będzie chyba musiał zostać...
omg przeciez to z puszki ma wiecej roznch duperel. tak nie mam na ten temat wiedzy , akurat w jestem z tamtego dzialu. Widze ,ze nikt nie wiem o co mi chodzi dlatego pozdrawiam i zegnam.
Hmm też nie przepadam, zapachem podchodzi kocim żaciem z puszki :/ Pozostanie chyba jak do tej pory. Na kolacje zawsze zwykłem jadać jakąś wędlinke. Jakieś chude mięso i od czasu do czasu boczek. Chyba będzie ok?